Mimo to swoją pasję postanowiłam przeobrazić w pracę dopiero po traumatycznym przeżyciu jakim była dla mnie śmierć mojego taty. Rozmyślając nad sensem życia „przypadkiem ” natrafiłam na reklamę szkoły. Tak też trafiłam do 3 letniego studium Psychotronicznego o kierunku Medycyna Naturalna oraz Prognozowanie i Doradztwo Psychotroniczne. Potem były inne szkolenia. W tej chwili zaczął się już 15 rok, odkąd prowadzę działalność, w której to wykorzystuję wiedzę i umiejętności z zakresu medycyny alternatywnej. Cieszę się, że moja praca, którą wykonuję z wielkim zaangażowaniem, przynosi innym pomoc. Czerpie z tego powodu ogromną radość i satysfakcję. Moich pacjentów traktuje całościowo”, zwracając uwagę nie tylko na ich objawy chorobowe, ale na przyzwyczajenia żywieniowe, sposób życia, podejście do wielu spraw, radzenie sobie ze stresem, ruch, emocjonalność, relaks. Staram się zgodnie z ich wolą służyć im swoją wiedzą. Począwszy od rad żywieniowych, ziołowych, suplementów, z zakresu medycyny wschodu a skończywszy na odnajdywaniu przyczyn ich niedomagań. Każdy człowiek, któremu mogłam pomóc napawa mnie radością, dlatego też priorytetem dla mnie jest rozwój. Ciągłe pogłębianie wiedzy daje mi poczucie pewności siebie i świadomość, że robię coś dla siebie i innych. 

Poniżej przedstawiam kilka przypadków ze swojej praktyki.

Pacjentka lat 67 Przyszła do mnie z problemem nadciśnienia tętniczego krwi, bólem żołądka, torbielą na nerce, arytmią oraz częstym zapaleniem płuc. Zawsze dobieram odpowiedni zabieg, który może odnieść jak najszybszy skutek. Ze względu na wielość dolegliwości zaproponowałam refleksologię stóp, która działa od razu na cały organizm doprowadzając do homeostazy. Pierwsze trzy zabiegi musiały być wykonane bardzo delikatnie, gdyż całe stopy były bardzo obolałe, z ograniczoną ruchomością. Świadczy to o wielu zblokowaniach w receptorach odpowiadających naszym organom. Po zabiegach pacjentka skarżyła się między innymi na skurcz łydek, odczucie spływającej flegmy po tylnej ścianie gardła, ciemny cuchnący mocz. Uspokoiłam ją, że są to objawy oczyszczania się organizmu, które wkrótce miną. Już pierwsze zabiegi zniwelowały bóle żołądka. Po siódmym zabiegu Pani była zachwycona, gdyż nastąpił przypływ sił witalnych, pogłębił się sen, ciśnienie krwi stabilizowało się. Po dziesiątym zabiegu ciśnienie wyrównało się całkowicie, torbiel na nerce wchłonęła się, co potwierdziło późniejsze badanie USG.

Pacjentka lat 52 Zgłosiła się z objawami częstych migren, podwyższonym cholesterolem oraz opuchniętymi stopami. Również zaproponowałam refleksologię stóp. Pacjentka z zabiegu na zabieg czuła się coraz lepiej. Opuchlizna stóp szybko ustąpiła. Po dwunastym zabiegu minęły migreny, zmniejszył się poziom cholesterolu. Po roku spotkałam ją przypadkowo na ulicy, uradowana poinformowała mnie, iż dalej nie ma problemu
z migrenami.

Pacjentka lat 30 Skarżyła się na silną nerwowość oraz wykwity na twarzy przed każdą menstruacją.
Po serii zabiegów refleksologicznych objawy ustąpiły.

Pacjent lat 41 Przyszedł do gabinetu z bolącym kolanem. Ku zadowoleniu Pana, cztery zabiegi masażu miodem spowodowały całkowite ustąpienie stanu zapalnego i bólu. Wcześniej musiał posiłkować się tabletkami przeciwbólowymi, które pomagały doraźnie, po czym problem wracał. Również inne zabiegi i zastrzyki nie pomagały na długo.

Pacjentka lat 60 Ból biodra oraz częste zapalenie pęcherza. Kilkakrotne postawienie baniek, usunęło objawy blokad u kobiety.

Pacjent lat 55 Uskarżał się na bóle i napięcia ramion i karku oraz nocne zgrzytanie zębami. Zaproponowałam zabiegi osteopatii kranialnej. Już po pierwszym zabiegu odczuł wyraźną poprawę.
Po czterech zabiegach był całkowicie rozluźniony a napięcia ustąpiły.

Pacjentka lat 35 Uskarżała się na nocne uczucie lęku i duszności w klatce piersiowej. Po jednorazowym zabiegu energoterapii dolegliwości ustąpiły.